niedziela, 2 marca 2014

rozdział 1

Ten niechciany dzień którego tak omijałam przez ponad miesiąc,w tym dniu muszę iść do szkoły,cholerny,nieprzydatny czas który spędzę w szkole.Niechętnie wstaje z łóżka i powolnym krokiem udaję się do łazienki,wiąże włosy w koka na samym czubku głowy i wchodzę pod prysznic.Gorąca woda obmywa i odświeża moja ciało,powoli się odprężam,zamykam oczy wyobrażając sobie ten okropny dzień który dzisiaj mnie czeka,widzę nielubianą dziewczyną idącą korytarzem,uczniowie śmieją się z niej,wytykają palcami,zapłakana wchodzi do łazienki szkolnej,zamyka się z w jednej z kabin i zsuwa się po drzwiach,siada na zimnej podłodze chowając twarz w dłoniach,nagle słyszy pukanie
-Megan?-odzywa się ochrypły głos za powłoką
przerażona otwieram oczy,owijam ciało w ręcznik i wychodzę z pod prysznica,wycieram skórę po czym ubieram na siebie czarne shorty z wysokim stanem i białą t-shirt który wkładam w spodenki,myję zęby,włosy postanawiam związać w kucyk,patrzę w lustro,krzywię się lekko widząc swoje odbicie i nakładam lekki makijaż w postaci tuszu i korektora,klaszczę w ręce dokańczając poranną rutyne i opuszczam łazienkę,łapię za torbę leżącą w moim pokoju i schodzę po schodach do kuchni
witam się z mamą  kradnąc jabłko leżące na blacie i ruszam w kierunku drzwi wyjściowych,wzdycham ciężko,zakładam buty i wychodzę
                                                            * * * * * * * * * * * *
Idę korytarzem modląc się tylko by nie spotkać jego,chłopaka z burzą loków na głowię który doszczętnie zniszczył moje życie,to przez niego nie przychodziłam do szkoły,po prostu się bałam,podchodzę do szafki ,wybieram kod i wsadzam do niej książki i zabieram tylko jedną,potrzebną na następną lekcję i zamykam szafkę.Ktoś łapię mnie za ramię,wystraszona opuszczam podręcznik na podłogę i kładę dłoń na piersi ciężko oddychając,słysząc cichy chichot za plecami trochę się uspokajam
-Louis,wystraszyłeś mnie-mówię na jednym wdechu
brunet uśmiecha się szeroko podnosząc książkę z posadzki i podając mi ją
-Meg,dawno nie widziałem cię w szkole,co cię tu sprowadza mała ? -pyta szczerząc się
parskam cicho i kiwam głową z rozbawieniem
-kiedyś w końcu musiałam się tu pokazać,a co stęskniłeś się za mną duży ? - odzywam się po chwili zerkając mu w oczy
-oh tak bardzo-zwilża usta językiem-musimy już iść na lekcje -wydyma dolną wargę,po czym chwyta moją dłoń prowadząc do sali,wchodzimy do klasy spotykając się z wzrokiem wszystkich uczniów,nauczycielka wstaje od swojego biurka podchodząc do nas
-Carins - mruży oczy patrząc na mnie-jak miło,że w końcu nas odwiedziłaś,tylko szkoda że jestem spóźniona
oh tak ona zawsze była taka okropna i mówiła do każdego po nazwisku
-Do trzeciej ławki-wskazuje swoim pulchnym palcem na stolik
Spoglądam na louis'a który ze spuszczoną głową stoi przed panią Madison
-już idę -mruczę podchodząc do ławki i siadam przy niej opierając się na łokciach,Louis siada w swojej tuż za mną,lekcja mija wolno,zbyt wolno,powoli przymykam oczy
Drzwi otwierają się ,patrzę się na osobę przez nie wchodzącą,mocno zagryzam wargę,czuję metaliczny posmak więc postanawiam wypuścić ją z objęć moich zębów.Zielone oczy przenikliwie skanują moją twarz z chytrym uśmieszkiem na ustach
-kurwa -szepczę pod nosem spuszczając wzrok
trzymając ręce w kieszeniach,podchodzi do mojej ławki siadając na krzesełku obok
głośno przełykam ślinę czując jego gorący oddech tuż przy moim uchu
-witaj Megan-szepcze z uśmieszkiem kładąc dłoń na moim udzie
Mój koszmar powrócił
_________________________________________________________________________________
pierwszy rozdział już jest iiiiiii jeżeli chcesz być informowana o następnych
w komentarzu wpisz swój username z twittera

4 komentarze:

  1. Bardzo fajnie się zaczyna, ale mam jedna uwagę. Prawidłowo w dialogu, przed zdaniem, które ktoś mówi powinno się stawiać myślnik. :)

    @TeenageRunawayO

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie się zaczyna, będziesz mnie informować? ;3
    @PolandLovatic

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest taki ndisajfndsjkfnds mam podjare do końca dnia
    A tu taka reklama :)
    http://togheterinsecret.blogspot.com/
    Prawdopodobnie to usuwam ale jeszcze się zastanowię.

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K